sobota, 28 lipca 2012

Dzień 14,
Piątek, 27 lipca 2012

Cypelek na jeziorem k. Jużnoukraińska (UA) 3495 km – motel przydrożny w Letczewie (Letyczowie) (UA) 3915 km

Dzień bez większych wydarzeń. Chłopaki w nastroju do żartów, zaczęli sobie przyczepiać do motocykli różne przedmioty: kępkę siana, dziecinną łopatkę do piasku. Było trochę śmiechu.
W pewnym momencie przez niewyraźne oznakowanie zgubiliśmy drogę, ale po paru km zawróciliśmy.
Po raz pierwszy też, po kilkunastu suchych dniach, w czasie jazdy złapał nas deszcz. Akurat wjechaliśmy do Letczewa i tu żarty się skończyły. Ida przejechała skrzyżowanie na czerwonym świetle i zatrzymał ją patrol ukraińskiej drogówki. Mandat 500 hrywien albo „podzielimy się po połowie” – policjant postawił sprawę jasno. Nie poddaliśmy się i po długich negocjacjach odjechaliśmy z pouczeniem, że na czerwonym przejeżdżać nie należy.
Mieliśmy już jednak dość i zaraz za miasteczkiem znaleźliśmy motel, gdzie za równowartość niezapłaconego mandatu wynajęliśmy apartament i pokój ze spaniem dla wszystkich. Burdelowe światełka w pokojach były gratis.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz